25 Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę

Tegoroczna 25 Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę Rozpoczęła się Etapem "0" już w piątek 1 lipca 2016 r. wyjazdem cyklistów do Świnoujścia. Spotkaliśmy się na moście na rzece Gunica w Tanowie. Peleton prowadzony przez Romana dotarł na miejsce w godzinach południowych i ulokował się na terenie parafii pw. Chrystusa Króla. Rano 2 lipca po godzinkach o Niepokalanym Poczęciu NMP i Mszy św. celebrowanej przez abp Andrzeja Dzięgę rowerowa pielgrzymka ruszyła na trasę przez Pustkowo do Benic. Stąd 3 lipca po noclegu jedziemy do Śniatowa gdzie w Sanktuarium św. Jana Pawła II uczestniczymy w Mszy św. Jadąc dalej, po pokonaniu kolejnych 100 km docieramy do Szczecina. Wieczorem uczestniczymy w spotkaniu organizacyjnym w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapi im. św. Brata Alberta, gdzie odbieramy też różnego rodzaju "akcesoria" związane z pielgrzymką.


Etap I. 4 lipca, trasa: Szczecin - Barlinek Już o godz. 5:45 spotykamy się wszyscy na szczecińskich Jasnych Błoniach pod pomnikiem św. Jana Pawła II, by stąd przejechać do bazyliki archikatedralnej pw. św. Jakuba na Mszę św. Ok. godz. 8:00 na trasę rusza 260 rowerzystów. Trasą Zamkową w asyście policji pojechaliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na oś. Słonecznym. Na tym odcinku towarzyszył nam na rowerze ks. bp Henryk Wejman. Potem przez Puszczę Bukową podzieleni na 15-osobowe grupy jedziemy w kierunku Pyrzyc. Tu, w parafii p.w. Matki Boskiej Bolesnej zatrzymaliśmy się na obiad. Po przerwie obiadowej ruszyliśmy do Brzeska. W Sanktuarium brzeskim uczestniczyliśmy w godzinkach, a potem jedziemy na nocleg do Barlinka. Państwo Matyja podejmują pielgrzymów kolacją i śniadaniem.


Etap II. 5 lipca, trasa: Barlinek - Rokitno Poranek drugiego dnia naszej pielgrzymki przywitał nas słońcem. Rozpoczęliśmy go śniadaniem i Mszą św. w barlineckiej świątyni, po czym wyruszyliśmy w trasę przez Dankowo. Na pierwszy dłuższy postój zatrzymaliśmy się w Strzelcach Krajeńskich. Tutaj przywitano nas obiadem. Po drodze mieliśmy jeszcze postoje w Lipkach Wielkich i Skwierzynie. W Rokitnie witał nas ksiądz kustosz kropiąc każdego wjeżdżającego święconą wodą. Wieczorem w sanktuarium Matki Boskiej Słuchającej odbył się Apel Jasnogórski. Towarzyszy nam TVP przygotowując materiał do niedzielnego programu "Między niebem a ziemią".


Etap III. 6 lipca, trasa: Rokitno - Obra Po pobudce idziemy na Mszę Prymicyjną księdza Adama, potem śniadanie i w deszczu wyruszamy w drogę. Postoje zaplanowano w Kosiecznie, gdzie znajduje się najstarszy (rok budowy 1408) drewniany kościół w Polsce pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza i w Chlastawach przy zabytkowym kościele pw. Macierzyństwa NMP. Pogoda nadal nas nie rozpieszcza. Następnym celem tego etapu był Zbąszyń. Tutaj tradycyjnie ugoszczono nas obiadem w parafii p.w. NMP Wniebowziętej. Pojawiło się słońce. Była też seria zdjęć pod pomnikiem św. Jana Pawła II w kajaku. Ze Zbąszynia wyruszyliśmy w kierunku miejscowości Obra. W celu zakwaterowania tak licznej grupy na noclegi rozjechaliśmy się do trzech sąsiadujących miejscowości Obra, Jażyniec i Kiełkowo.


Etap IV. 7 lipca, trasa: Obra - Góra Śląska Czwartkowy etap prowadził z Obry do Góry Śląskiej. Dodatkowym punktem na trasie była wizyta w seminarium duchownym o.o. Oblatów. Wielu z nich po zakończeniu studiów podejmuje prace misyjne, głównie w Kongo. Tradycyjnie w tym dniu Eucharystia sprawowana jest nie w miejscu noclegu, ale w Sanktuarium Matki Boskiej Ucieczki Grzeszników w Wieleniu. Wschowa była miejscem naszego obiadowego postoju. Jak zwykle gospodarze państwo Czech, a także inni gospodarze i plebania przywitali nas pysznymi daniami.  Stamtąd po drodze odwiedziliśmy Woronów oraz piękny, pocysterski kościół w Sicinach.


Etap V. 8 lipca, trasa: Góra Śląska - Trzebnica Etap rozpoczęliśmy od Mszy św. w kościele p.w. św. Katarzyny w Górze Śląskiej, a po śniadaniu jedziemy w kierunku Trzebnicy zatrzymując się na postój w miejscowości Barkówko. Tu niespodzianka - Piekarnia Staropolska poczęstowała nas pysznymi drożdżówkami a agrestem. Tu tez odbyła się tradycyjna Droga Krzyżowa. W Żmigrodzie mamy przerwę obiadową a po nim o godz. 15:00 Koronka do Miłosierdzia Bożego w kościele św. Trójcy. Jest tu bardzo wyjątkowy kościół, z galerią z czasów protestanckich. Dalej pojechaliśmy do Trzebnicy - celu dzisiejszego etapu. Kolację mieliśmy w niezwykłej scenerii reflektarza w klasztorze sióstr Boromeuszek w Trzebnicy. Potem w bazylice pw. św. Jadwigi Śląskiej odbył się Apel Jasnogórski.


Etap VI. 9 lipca, trasa: Trzebnica - Kluczbork Ten odcinek pielgrzymki prowadził z Trzebnicy do Kluczborka. Był to najdłuższy etap (108 km). Po Mszy św. w kościele w Trzebnicy, który wraz z klasztorem stanowi zabytek klasy "0". Śniadanie i wyruszamy na trasę. Pierwszy postój mamy w Łuczynie. Na przerwę obiadową podobnie jak w latach poprzednich zatrzymaliśmy się w parafii p.w. św. Józefa w Bierutowie. Po drodze mieliśmy jeszcze postój w Namysłowie zanim dotarliśmy do Kluczborka. Większość z nas zakwaterowano w Zespole Szkół Rolniczych w Bogdańczowicach k. Kluczborka.


Etap VII. 10 lipca, trasa: Kluczbork - Częstochowa W niedzielę 10 lipca, po siedmiu dniach rowerowej wędrówki, dotarliśmy na Jasną Górę! Ostatni odcinek był stosunkowo krótki. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze na jeden postój obiadowy, a następnie udaliśmy się na miejsce nazwane przez nas "Górką Przeprośną". W sumie nie jest to górka, tylko miejsce parkingowe, na którym, co roku mamy ostatni postój przed Jasną Górą. Chcąc upamiętnić to miejsce pielgrzymujący rowerzyści ustawili tu krzyż. Zwyczajem na tym postoju są wzajemne przeprosiny i podziękowania za wspólny trud pielgrzymkowy, a ks. prałat Jan Kazieczko w niekonwencjonalny sposób pokropił nas wodą święconą. Obiad jedliśmy w miejscowości Panki. Na Jasną Górę dotarliśmy ok. godziny 15:00. Na ołtarzu, pod obrazem Matki Boskiej złożona została księga intencji wpisywanych po drodze przez pielgrzymów-cyklistów. O godz. 17:00 uczestniczyliśmy w Mszy św. przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej i w Apelu Jasnogórskim. Potem wyjazd części naszej grupy autokarami do Szczecina. Większość cyklistów "Samej Ramy" wracała jednak następnego dnia pociągiem. Jurek Król zdecydował, że pojedzie dalej do Krakowa-Łagiewnik.


11 lipca, trasa: Częstochowa - Lelów W 60-cio osobowej grupie uczestników pielgrzymki jedziemy na dalszą trasę do Krakowa - Łagiewnik. Z Częstochowy przez Gidle chcemy dotrzeć do Lelowa - miejsca naszego noclegu. Zwiedzanie synagogi żydowskiej związanej z postacią cadyka Dawida Bidermana. W Sanktuarium Matki Bożej Gidlejskiej Uzdrowienia Chorych uczestniczymy w nabożeństwie.


12 lipca, trasa: Lelów - Krzeszowice Jedziemy bez poważniejszych zakłóceń. Po drodze odwiedziliśmy Zamek Królewski Bobolice, Pieskową Skałę, byliśmy na pustyni Błędowskiej, a przed dotarciem na nocleg Krzeszowicach jeszcze uczestniczyliśmy w nabożeństwie w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czermnej.


13 lipca, trasa: Krzeszowice - Kraków-Łagiewniki Dziś dotarliśmy do opactwa w Tyńcu, a potem po pokonaniu 1050 km, które symbolizują ilość lat od chrztu Polski dojechaliśmy do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Przywitał nas kustosz ks. prałat Franciszek Ślusarczyk oraz wielki przyjaciel naszej pielgrzymki ks. kan. Marian Szostak, który obdarował wszystkich uczestników pielgrzymki prezentem w postaci książki "Modlitewnik do Bożego Miłosierdzia". Wszyscy uczestnicy zostali także zaproszeni na uroczysty obiad.



(wgaw)
(kobra)
(gosia)
(jacek)
(micolski)

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 3.0 License