Olek wraz ze swoim kajakiem nie odpoczywał zbyt długo i 13.04. o godz. 11:58 pokonując zatokę (Baia do Arrial) a następnie kanałem Igarau przepłynął pod wiaduktami (drogowym i kolejowym) by odpocząć 15 godzin i ruszyć dalej kanałem na wody zatoki (Baia de Sao Marcos). W niewielkim porcie Anjo da Guarda przybił do kei 14.04. o godz. 17:13. Od wyjścia z Fortaleze przepłynął już 793,7 km. Jego obecny cel to port Belem przy ujściu Amazonki do Atlantyku.
Kajakiem do Ameryki Północnej