Po wypłynięciu z San Nicolas już 07 czerwca o godz. 00:31 Olek dopłynął do Chimbote. Płynąc dalej Amazonką wieczorem był w Caballococha. Po drodze były kłopoty z policją peruwiańską, ale i tą przeszkodę prawie bezboleśnie udało się pokonać. Dziś 9 czerwca i od godz. 14:15 jest już w porcie Tabatinga jednak pojawił się nowy problem tzn. z kolanem. Trzeba było skorzystać z pomocy lekarskiej w miejscowości Leticja. Teraz kolano wraca do normy trzeba tylko jeszcze przez trzy dni łykać tabletki. Ta niedogodność na pewno nie zablokuje dalszej wyprawy. Szczegóły na stronie: www.aleksanderdoba.pl
Kajakiem po wodach Amazonki