W niedzielę 31 sierpnia 2014 r. umówiliśmy się pod pomnikiem Jana Pawła II o godz. 10:00 i wtedy właśnie zaczęło ostro padać. W Szczecinie w tym czasie nie padało, więc kierowani przeczuciem, że zaraz przestanie i w Policach pojechaliśmy do Tanowa by spotkać się i innymi cyklistami ze Szczecina i odbyć wspólną wycieczkę na Świdwie. Po kilkudziesięciu minutach jazy byliśmy już na moście na Gunicy.
Po krótkiej przerwie pojechaliśmy dalej na wieżę obserwacyjną w Rezerwacie Ornitologicznym Świdwie. Deszcz nie padał, ale wisiał w powietrzu.
Po wizycie na wieży postanowiliśmy jechać dalej do Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej, do Zalesia. Ci, którzy byli tu pierwszy raz mieli prawdziwą frajdę. Po godzinnym pobycie w Ośrodku postanowiliśmy wracać do domu.
Od tego momentu pogoda już nie chciała z nami współpracować. Do Polic i Szczecina dojechaliśmy w strugach deszczu, kompletnie przemoknięci mimo jazdy w deszczochronach. Może następna eskapada rowerowa będzie bardziej udana.
(wgaw)
(adalbert)