Tegoroczne spotkanie z Mikołajem organizowane siłami polickich organizacji społecznych, a których głównym motorem były PKC "Sama Rama", Stowarzyszenie Ekologiczne "Łarpia" i Rada Osiedla nr 5 odbyło się 8 grudnia 2007 r. Ponad sześćdziesięcioosobowa grupa dzieci i młodzieży z polickiej Szkoły Podstawowej nr 3, Gimnazjum nr 7 oraz ośrodka specjalnej troski - SOSW nr 1 mimo niesprzyjającej pogody zebrała się na polanie rekreacyjnej za "ósemką" by wziąć udział w imprezie "Mikołaj Zwierzętom". Akcja niesienia pomocy zwierzętom i ptactwu naszych miast i okolic prowadzona jest przez polickich miłośników przyrody już od ponad dwudziestu kilku lat. Wcześniej przedsięwzięcie to nosiło nazwę "Pomagamy Mieszkańcom Pól i Lasów". Podobnie odbyło się to i w tym roku, choć obecny "okres zimowy" jest bardzo nietypowy. Dzięki zabiegom organizatorom imprezy wcześniej zapłonęło ognisko, przy którym zebrana młodzież piekła kiełbaski, ogrzała się, wysuszyła przemoczone ubrania oraz brała udział w konkursach.


Najważniejszym i tym razem konkursem była ocena zbudowanych wcześniej (na podstawie rozesłanych regulaminów) ptasich stołówek. Dzieci nie zawiodły i różną techniką wykonały 11 budowli związanych z życiem ptaków. Niewątpliwie ta nietypowa, tegoroczna aura sprawiła, że dzieci oprócz karmników wykonały cztery budki lęgowych. Karmniki, które po ocenie trafią na pewno na parapety okien szkolnych, balkony mieszkań i przydomowe ogródki będą potrzebne niebawem jak zapowiadają meteorolodzy zima jest już tuż, tuż. Wszyscy wykonawcy zobowiązali się też, że do końca zimy będą regularnie dokarmiać ptactwo, tym samym będą dla nich pełnić rolę Mikołaja.


Według oceny komisji najbardziej przydatne karmniki wykonali podopieczni nauczycieli - J.Chmielewskiego, K.Wilińskiej i A.Gawrońskiej. Zwycięzców, a zarazem najlepszych budowniczych - Dominikę Dominik z Gimnazjum nr 7, Kamilę i Klaudię Gaweł oraz Pawła Goliszewskiego z SP nr 3 a także Tadeusza Gołębiewskiego z PCK "Sama Rama" i Bartłomieja Kalembę z SOSW nr 1 nagrodzono upominkami rzeczowymi. Nie zabrakło też przyniesionej dla zwierząt karmy, ziarna i suchego chleba, które chwilowo zostały zmagazynowane, a po opadnięciu śniegu wyłożone będą w pobliskim lesie.


Wśród uczestników rajdu, długimi krokami przemierzał, oceniał i nagradzał wszędobylski Mikołaj. W jego worku oprócz słodyczy nie mogło zabraknąć nagród zarówno dla zwycięzców konkursów sprawnościowych jak i dla budowniczych ptasich stołówek. Wszyscy rajdowcze otrzymali natomiast pamiątkowe znaczki oraz drobne upominki. Na zakończenie, Mikołaj w imieniu organizatorów rajdu czyli złożył wszystkim najserdeczniejsze życzenia świąteczne i zaprosił na kolejne imprezy w roku 2008.
(wig)