Czwarta edycja festiwalu Pyromagic rozpoczynająca się w sobotę 13 sierpnia 2011 r. była ostatnią tej edycji. W festiwalu organizowanym na Wałach Chrobrego w Szczecinie wzięły udział prezentacje konkursowe przygotowane przez firmy pirotechniczne z Australii, Czech i Chorwacji. Ognie sztuczne były odpalane z barek zacumowanych przy Wyspie Grodzkiej.
Toteż jeszcze przed zmrokiem sześcioosobowa ekipa "Samej Ramy" pojechała tam aby podziwiać zmagania autorów pokazów pirotechnicznych. Pierwsi zaprezentowali się Australijczycy, następnie Czesi. Każdy pokaz składał się z dwóch części i trwał nie krócej niż 18 minut. Pierwsze trzy minuty prezentacji odbyły się do muzyki Edwarda Griega "W grocie króla gór". Kolejne 15 minut do muzyki zaproponowanej przez uczestnika festiwalu.
Podziw widzów wzbudzały fajerwerki, które przypominały złoty deszcz i miały kształt małych wodospadów. Efektowne były także czerwone, zielone i żółte kule, których na niebie nagle znalazło się tak wiele, że przypominały gigantyczną świecącą choinkę.
Niestety już dobrze po zmroku zaczęła psuć się pogoda ale, warto było stać nawet w deszczu. Ulewa nie pozostawiła suchej nitki, na tych którzy byli najwytrwalsi i nawet nie pomagały zabrane przez nas peleryny przeciwdeszczowe.
Mokrzy, dotarliśmy do autobusu linii 107 a nim jakoś do Polic, przecież jutro II etap zmagań "ogniomistrzów".
I właśnie, wszystko miało rozstrzygnąć się w niedzielę 14 sierpnia. Pojechaliśmy i popłynęliśmy łodziami na Wały Chrobrego i to w dużo większym bo 12 osobowym składzie. Do rozgrywek II etapu stanęli Chorwaci i poza konkursem firma z Polski. Znane wszystkim melodie sprawiły, że widownia tańczyła i śpiewała przy rozświetlonym kanonadą ogni niebie. Kawałek z The Beatles, potem Queen i na koniec mocne uderzenie i chyba najlepsze zakończenie pokazu ze wszystkich wykonawców.
Deszcz lał coraz lepiej, zdjęcia wychodziły coraz gorszej jakości. Ok. godz. 23:00 mamy zwycięzców! Wśród firm, ta która wykonała najlepszą ilustrację do muzyki Edwarda Griega najlepszą okazała się chorwacka Mirnovec Pirotechnika. Za cały pokaz puchar otrzymali Czesi firma Flash Barrandov.
Po rozdaniu pucharów już przy czystym niebie rozpoczął się polski pokaz ogni sztucznych przygotowany przez firmę SUREX z Bielska-Białej.
Tuż przed północą część z nas wraca do Polic, pozostali na przycumowanych do nabrzeża łodziach będą biwakować do rana.
(wgaw)
(dariusz37)