Rowerowa Majówka 2012

Na wypad na "Rowerową Majówkę 2012" członkowie PKC "Sama Rama" wybrali tereny Szczecinka i Pojezierza Drawskiego. W trzyosobowym składzie rankiem 3 maja 2012 r. zapakowaliśmy nasze rowery do autobusu linii 107 i tak dotarliśmy do Szczecina, a dalej pociągiem do stacji Łubowo. Tu przesiedliśmy się na rowery i pomknęliśmy i do Bornego Sulinowa a potem przez miejscowość Krąg - Jeleń - Jelenino - Sitno do Szczecinka.

Tu po przejechaniu 36 km zakwaterowaliśmy się w Schronisku Młodzieżowym przy ul. Kościuszki 47. Po krótkich przygotowaniach ruszyliśmy w tzw. miasto na pieszy spacer śladami dzieciństwa Marka, który tu mieszkał jako nieletnie dziecię, w latach 1955 do 1960 .

1.JPG
2.JPG
3.JPG

Z tamtych czasów pozostał (na szczęście) budynek, w którym mieszkał z rodziną. Obecnie mieści się w nim hotel "OSKAR". Zobaczyliśmy też wiele innych ciekawych obiektów.

Następnego dnia wyjechaliśmy rowerami ze Szczecinka przez Przesiecko, Mosinę do Juchowa gdzie znajdują się ruiny dworu z zabudowaniami gospodarczymi i kościół.

4.JPG

Stąd dalej przez Silnowo do Łubowa i dalej do Czaplinka gdzie wypadła pora obiadowa.

5.JPG

Po przerwie udaliśmy się do Złocieńca gdzie mieliśmy zarezerwowane kolejne noclegi. Jadąc po drodze zwiedziliśmy teren pałacu w Siemczynie. Ze Szczecinka do Złocieńca przejechaliśmy w tym dniu 67 km.

6.JPG

W Złocieńcu była nasza baza wypadowa nad okoliczne jeziora. I tak kolejnego dnia, 5 maja wybraliśmy się na wędrówkę dookoła jez. Siecino. Jadąc rowerami przez liczne rezerwaty i mijając śródleśne jeziorka dotarliśmy do Cieszna. Po odpoczynku poruszaliśmy się dalej przez Chlebowo, Słowianki dotarliśmy do północnego krańca jeziora Siecino. Tu zrobiliśmy kolejną przerwę by potem drogą na Drawsko Pomorskie udać się do Złocieńca. Liczniki wskazywały pokonanie ok. 37 km.

7.JPG

Po drodze napotkaliśmy pomnik Zająca i tablicę z legendą o Złocienieckiej Syrenie.

8.JPG
9.JPG

Po dotarciu do miasta poświęciliśmy trochę czasu na zwiedzanie złocienieckich obiektów architektonicznych. Po minięciu mostu na Drawie dotarliśmy do Parku Żubra (nie chodzi tu o zwierza , ale opiekuna który założył i opiekował się tym Parkiem). Znajduje się tu bardzo osobliwa aleja grabowa. Aleja prowadziła do miejsca gdzie znajdował się warowny zamek, po którym nie pozostało ani śladu.

10.JPG

Na niedzielę 6 maja zaplanowaliśmy przejazd na trasie Złocieniec Drawsko Pomorskie Łobez. Po pobudce okazało się, że pogoda nie chce z nami współpracować i nastąpiła zmiana planów. Jedziemy na stację i wracamy pociągiem do Szczecina zamiast z Łobza to ze Złocieńca. Okazało się, że decyzja była trafna gdyż na całym Pomorzu Zachodnim warunki pogodowe uległy gwałtownemu załamaniu.

Ostatni odcinek, czyli od dworca w Szczecinie do Polic pokonaliśmy na rowerach oczywiście nie bez przygód bo Marka jak zwykle nie ominęło majówkowe klejenie dętki.


(mazi)

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 3.0 License