W sobotę, 18 marca 2017 r. w niezbyt sprzyjających warunkach atmosferycznych (deszcz, śnieg i momentami porywisty wiatr) odbyła się VI edycja Rowerowego Dnia Kobiet ze sklepem rowerowym Mad Bike. Głównym organizatorem i pomysłodawcą imprezy jest Joasia Olszowska. Tym razem na starcie, pod pomnikiem Czynu Polaków na szczecińskich Jasnych Błoniach pojawiło się ok. 30 uroczych Pań i kilku Panów do zabezpieczenia przejazdu.




Po krótkim wstępie wygłoszonym przez Joannę i objaśnieniu programu rajdu cały peleton ruszył na odświętnie przystrojonych rowerach kwiatami. Przed startem była też przeprowadzona zbiórka artykułów dla dzieci z Kliniki Hematologii i Onkologii Dziecięcej przy ul. Unii Lubelskiej.





Początkowo trasa wiodła w kierunku Głębokiego gdzie na Polanie Sportowej był pierwszy postój. Pogoda nie chciała oszczędzać turystek - zimno, deszcz ze śniegiem (!), silny wiatr…no dramat jednej z rowerzystek eliminującej ją z dalszej jazdy.




Mimo, że wszyscy przygotowali się na trudne warunki i wzięli ze sobą przeciwdeszczowe peleryny to zdecydowano się skrócić trasę i ścieżką rowerową peleton pojechał w kierunku Tanowa.



Już w samo południe wszyscy uczestnicy rajdu, w którym brały udział również dziewczyny z "Samej Ramy" siedziały w ciepłym i suchym namiocie tanowskiej pizzerii Izba. Przy ciepłej strawie i gorącej herbatce humory szybko nabrały rumieńców.




Ponadto dzięki zapobiegliwości Joasi, każda z Pań otrzymała upominki marki LIV firmy Giant Polska, a panowie zorganizowali przy pomocy fantomu krótkie szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy.




Niespodziewanymi gośćmi w pizzerii byli członkowie Klubu PTTK "Wkrzanie", którzy mimo deszczu pieszo dotarli do Tanowa powiększając tym samym turystyczne grono.



Toteż jak dziewczyny dobrze pojadły, wymasowały się kosmetykami, poplotkowały to postanowiły potańczyć i to tańce irlandzkie. Zresztą cała ta impreza z okazji Dnia Kobiet, a w której dominował kolor zielony odbywała się w cieniu i pod opieką patrona Irlandii - św. Patryka. Impreza, mimo złej pogody na pewno się udała, za co szczególnie wyrazy uznania należą się Joasi co też w imieniu uczestników przekazał Krzysiu Siwobrody.





(wgaw)
(krystyna)
(irena)
(joanna)
(wk1)
(jerzy m)
(micolski)