To już 7 edycja Święta Cyklicznego. Podobnie jak w ubiegłych latach, PKC Sama Rama i Rowerowy Szczecin zaprosili mieszkańców Polic 4 czerwca 2016 r. pod policki MOK, by stąd po wspólnym zdjęciu w asyście policji, uformowanym peletonem ruszyć ścieżką rowerową w kierunku Tanowa.
Jadąc niezbyt wygórowanym tempem przez Pilchowo i Głębokie włączaliśmy do peletonu kolejne grupy rowerzystów i tak jeszcze przed godz. 12:00 dotarliśmy pod pomnik A. Mickiewicza w Szczecinie, by tu znaleźć się w gronie uczestników rowerowego święta. Setki cyklistów już od godzin porannych dojeżdżało nie tylko z Polic ale też m.in. ze Stargardu, Goleniowa, Gryfina, Widuchowej oraz niemieckiego Blankensee i Gartz.
Oczkując na oficjalne rozpoczęcie imprezy mogliśmy powitać naszych znajomych z rowerowych szlaków, zjeść kanapkę czy rozejrzeć się po rowerowym miasteczku. A było trochę nowości.
Wreszcie oficjalne przemówienia organizatorów i Marszałka Województwa Olgierda Geblewicza. Potem, po przekazaniu zebranych nakrętek od napojów przez Bogusię dla Adriana Nowakowskiego zaczęliśmy świętować.
Tradycją Święta Cyklicznego jest wielki przejazd rowerowy ulicami Szczecina. Ruszając z pl. Mickiewicza obdarowani "szprychówkami" pojechaliśmy ulicami Szczecina, by po pokonaniu ok. 10 km wrócić na miejsce startu.
Po powrocie pod pomnik Mickiewicza, na wielkiej estradzie odbyło się tradycyjne zakończenie imprezy. Na scenie wręczono nagrody zwycięzcom konkursu na nazwy rowerowych szlaków oraz wylosowano spośród osób posiadających wcześniej rozdawane "szprychówki" szczęśliwego uczestnika, który do domu pojechał na dwóch rowerach.
Po tej części rozpoczął się piknik rowerowy z licznymi atrakcjami i nagrodami. Niestety cykliści z Samej Ramy nie palili się do udziału w tych konkurencjach, a miały one raczej charakter wyczynowy niż turystyczny. Niektórzy z cyklistów oglądali jeszcze stoiska, a my w rozmowach z organizatorami sugerowaliśmy zmiany w założeniach tej masowej imprezy. Organizatorzy twierdzą, że było nas tym razem 4000 rowerzystów, a wielu cyklistów brało udział po raz siódmy, czas więc najwyższy aby udoskonalić i zmienić nieco formę tego święta, tak jak zrobiło to już wiele miast w Polsce, tak aby stała się ona bardziej uniwersalna dla wszystkich rowerzystów.
(wgaw)
(lech)
(basia i stasiu)
(marekz)
(micolski)