Zgodnie z umową, w sobotni poranek 24 listopada 2018 r. spotkaliśmy się na pętli autobusowo-tramwajowej nad jez. Głębokie w pięćdziesięcioosobowej gronie. Na zaproszenie polickiej "Samej Ramy" przybyli przedstawiciele Wanderfreunde Haffküste e.V. z Eggesin, klubów Jantarowe Szlaki i Neptun.
Po krótkim wyjaśnieniu zasad i trasy imprezy udaliśmy się najpierw na teren Kąpieliska Głębokie. Tu opowiadaliśmy o historii kąpieliska, a także spotkaliśmy się z naszymi klubowymi morsami.
Potem wędrując leśnymi duktami Lasku Arkońskiego trafiliśmy nad Syrenie Stawy. Syrenie Stawy, to zespół jezior w Dolinie Niemierzyńskiej w Parku Kasprowicza. Powstał, jak sam park, dzięki szczodrobliwości Johannesa Quistorpa w latach 70-tych XIX w.
Przed wojną znajdowały się tu m.in. Sanatorium Fundacji E.M. Arndta specjalizujący się w hydroterapii i restauracja "Lindenhof" (Lipowy Dwór) z salą koncertową i stolikami na wolnym powietrzu. Po II wojnie teren ten uległ degradacji. Decyzją władz miasta firma NIWA w 2018 r. stworzyła tu ciekawy park ekologiczny.
Po odpoczynku ruszyliśmy w kierunku ruin Wieży Quistorpa. Wybudowana została na polecenie Martina Quistorpa w latach 1900-04 w hołdzie dla ojca Johannesa, szczecińskiego fabrykanta i filantropa, fundatora wielu inwestycji miejskich i bardzo wpływowego człowieka. Wieża wraz z okolicznym obszarem, zagospodarowanym licznymi alejkami i zielenią ogrodową, stanowiła punkt docelowy niedzielnych spacerów szczecinian. W 1942 na szczycie wieży zainstalowana została stacja radarowa oraz punkt obserwacyjny obrony przeciwlotniczej. Okoliczności i dokładny czas zburzenia wieży nie są do końca jasne. Jedna spośród wersji mówi, że wieża zniszczona została w 1944 roku wskutek jednego z alianckich nalotów bombowych, inna – że wysadzona była w powietrze przez Niemców w 1945 r. podczas walk o Szczecin, ponieważ stanowiła łatwy punkt odniesienia dla radzieckiej artylerii. Obecnie na wzgórzu znajdują się fragmenty budowli, częściowo zasypane ziemią i zarośnięte. Obok pozostałości znajduje się wejście do podziemi. (zdj.
Po poznaniu historii tego miejsca, obejrzeniu ruin i wspólnej fotografii udaliśmy się w drogę powrotną w rejon jeziora Głębokie, na polanę rekreacyjną obok Leśniczówki Biała.
Tu zapłonęło ognisko, pieczono kiełbaski i inne wiktuały. Tu też nastąpiło zakończenie Rajdu Pieszego "Od Głębokiego przez Syrenie Stawy, Więżę Quistorpa do Głębokiego". Niewątpliwą pamiątką z dzisiejszego rajdu jest okolicznościowy znaczek.
"Sama Rama" serdecznie dziękuje Agatce Mikołajczak, Andrzejowi Helakowi i Gieniowi Cholewińskiemu za merytoryczne przygotowanie imprezy i wystąpienie w roli tłumaczy, a naprawdę było co robić w tym zakresie.
(wgaw)
(marekz)
(mirek)
(micolski)