Trasa liczy ok 30 km, przewaga asfaltu, nieco żużlu i krótkie piaszczyste odcinki.
Rozpoczynamy w Trzebieży jadąc w kierunku Nowego Warpna, skręcajamy za stacją kolejową w lewo i ruszamy w kierunku wsi Drogoradz. Początkowo jedziemy po twardej żużlowej nawierzchni (uwaga na ostre kamienie), a po około 1 km droga przechodzi w asfalt.
Po drodze trafiamy na "zielony" szlak turystyczny i z małymi wyjątkami poruszamy się nim, aż do skrzyżowania ze szlakiem "czerwonym".
Przed Drogoradzem odbijamy w prawo, kończy się asfalt. Po prawej stronie drogi na drzewie zauważymy liczbę "14". Jest to oznaczenie drogi pożarowej. Trzymamy się "czternastki".
Zostawiając Drogoradz z lewej strony docieramy do drogi wylotowej z tej miejscowości w kierunku Karpina.
Docieramy do skrzyżowania pięciu dróg. Skręcamy w drugą z lewej i w dalszym ciągu poruszamy się po gładkiej i równej nawierzchni.
Nie zawsze tak jednak będzie. Trochę nas potrzęsie…
…a podczas suchych dni nieco przykurzy.
Tracimy na chwilę "zielony" szlak, który zaprowadziłby nas do Karpina. Po około 5 km trasy zbliżamy do jego południowej części i mijamy miejscowość z lewej strony. Mieści się tu hodowla dżdżownicy kalifornijskiej i nieznośny oraz przykry zapach wielu z nas zmusi do mocniejszego naciskania na pedały ;-). Droga w lewo to droga na Nową Jasienicę. Jedziemy prosto.
Powracamy na "zielony" szlak.
Na następnym rozwidleniu skręcamy w lewo…
…i wjeżdżamy na asfalt.
Poruszamy się prostą asfaltową drogą
…wśród przepięknych lasów Puszczy Wkrzańskiej.
Zbliżamy się do skrzyżowania ze szlakiem "czerwonym"
Stąd już niecałe 7 km do celu.
Jedziemy dalej drogą pożarową nr 14, poruszmy się jednak już szlakiem "czerwonym",
po równym i gładkim asfalcie…
pośród pachnącego…
sosnowego lasu.
Docieramy do niewielkiego miejsca postojowego, tuż przy drodze nr115 z Tanowa do Dobieszczyna. To znak, że do celu już niedaleko.
Oczywiście w takim miejscu musimy się odpowiednio zachować.
Czasem można tu spotkać odpoczywających turystów.
Dotarliśmy do drogi wojewódzkiej 115…
odcinek ok. 50 m najlepiej przejść pieszo prowadząc rowery. Skręcamy w lewo.
Po drodze do rezerwatu po naszej lewej stronie w leśnej gęstwinie było kiedyś lotnisko. Niemal nie ma po nim śladu. Jedynie niektórzy leśnicy posługują się pojęciem "lotnisko" dla wskazania określonego terenu lasu w okolicy Zalesia.
Przed nami Zalesie, siedziba Nadleśnictwa Trzebież.
Skręcamy w lewo…
po ok. 500 m docieramy do drogi prowadzącej do rezerwatu.
Kierunek Świdwie.
No to wsiadamy?
Około 1km jedziemy piaszczystą drogą…
…i docieramy do celu naszej wyprawy.
11 metrowa wieża obserwacyjna to idealne miejsce do obserwacji i nasłuchiwania wielu gatunków ptactwa wodnego
Wracamy tą samą drogą w kierunku siedziby Nadleśnictwa Trzebież w Zalesiu
Docieramy do drogi 115 i po jej przekroczeniu podążamy drogą pożarową nr 14 w kierunku Trzebieży (szlak czerwony PTTK).
Zmieniamy szlak czerwony na zielony. Droga w lewo prowadzi w kierunku jeziora Piaski.
Przed miejscowością Karpin opuszczamy szlak zielony.
Podążamy dalej prosto. W prawo droga na Nową Jasienicę.
Znów na chwilę powracamy na szlak zielony PTTK.
Mijamy miejscowość Drogoradz. Jedziemy drogą asfaltową.
Za chwilę skończy się gładka nawierzchnia. Uwaga na ostre i drobne kamienie.
Jesteśmy w Trzebieży. Z lewej strony lądowisko helikoptera Nadleśnictwa Trzebież.