W sobotni, słoneczny poranek, 3 listopada 2018 r. odbyła się VII edycja Rowerowego Hubertusa, czyli cyklicznej imprezy rowerowej organizowanej przez "Szczecin na Rowerach" i Fundacji Niewidomi na Tandemach Oddział‚ Zachodniopomorski przy współudziale Sklepu Rowerowego Mad Bike oraz Sołectwa Pilchowo. Wszystko rozpoczęło się zbiórką uczestników pod Pomnikiem Czynu Polaków na Jasnych Błoniach.
Jak zwykle, nie zabrakło, na niej przedstawicieli "Samej Ramy" Police. Jak powiedział, otwierając imprezę, jej Komandor Lech Jewtuszko - ideą tego rajdu jest to, że nie poluje się na prawdziwego lisa, a poszukuje jego śladów w postaci wstążeczek rozwieszonych na trasie przejazdu. Po tych informacjach cykliści zwartą grupą wyruszyli na trasę przejazdu.
Po paru minutach peleton był już na Syrenich Stawach, a potem dotarł do Polany Białej nieopodal jez. Głębokie. Tu oczekiwało ok. 50 rowerzystów, niektórzy na tandemach. Zarządzono przerwę i organizator ogłosił, że w lesie w pobliżu polany znajdują się ślady lisa. Pozostawiono rowery, a cykliści pieszo wyruszyli na poszukiwania, meldując raz po raz o odnalezieniu wstążeczek koloru rudego. Potem podobny manewr powtórzono jeszcze raz.
Dalej trasa biegła w kierunku Doliny Siedmiu Stawów, gdzie wszyscy zatrzymali się w rejonie Polany Harcerskiej nad rzeczką Osówką. dało się wyczuć, że niebawem nastąpi finał poszukiwań, tym bardziej, że Komandor imprezy ogłosił, że w pobliskim lesie ukryła się lisica. To jeszcze bardziej wzmogło chęć poszukiwania. Szczęście tym razem uśmiechnęło się do naszego kolegi Darka Filipczaka i to on wytropił rudą lisiczkę, w którą tym razem wcieliła się Magda Wojtasiewicz z Otwocka, która specjalnie przyjechała do Szczecina na tą imprezę.
Po tej części po czym cała kawalkada rowerzystów udała się do Sołeckiego Ośrodka Rekreacyjnego w Pilchowie. Tu czekało na nas ognisko, w którym pieczono kiełbaski i inne wiktuały. Potem odbyło się uroczyste zakończenie Rowerowego Hubertusa połączone z wręczeniem podziękowania "Złotej Szprychy" Sołtysowi Pilchowa Ireneuszowi Todorskiemu oraz tytułu Króla Polowania oraz nagród i upominków dla najaktywniejszych uczestników rajdu.
(wgaw)
(lech)
(andrzej)
(paweł)
(wojtek)
(micolski)