Kolejna wycieczka piesza „w nieznane” odbyła się w niedzielę 13 stycznia br. Zebraliśmy się tym razem przed sklepem „Lidl”. Każdy na miejsce zbiórki przyszedł z przyklejonym serduszkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był to niewątpliwy sygnał, że i tym razem na turystów może liczyć Jerzy Owsiak. Tym razem pod wodzą Bogusi Nowickiej, która dziś pełniła obowiązki kierownika wycieczki udaliśmy się do uroczyska „Komarzy Młyn” nieopodal Mścięcina w Puszczy Wkrzańskiej. Od ubiegłej niedzieli bardzo się ociepliło, śniegu nigdzie nie było, za to trzeba było uważać na dość duże błoto. Na stoku „Góry Słowiańskich Bogów” rozpaliliśmy ognisko, upiekliśmy kiełbaski, by wreszcie „czerwonym szlakiem” wyruszyć tropem dzików. Zresztą po nie długim czasie zobaczyliśmy kilka z nich. Brnąc po rozmokniętych trasach, przechodząc przez liczne strumienie dotarliśmy w rejon „Łysej Góry”, a stamtąd to już zupełnie niedaleko do Polic. Kolejna wycieczka przeszła do historii. Teraz meteorolodzy zapowiadają dwutygodniowe opady deszczu. Przyszła niedziela będzie więc bez wycieczki.
(wig)