Jeszcze chyba członkowie PKC "Sama Rama" nie ochłonęli po wakacjach, urlopach i wyprawach w odległe krańce naszego kraju, więc na wycieczce 05.09.2010 r. było nas zaledwie kilka osób. Po krótkiej naradzie wyruszyliśmy ul. Nadbrzeżną by po kilkudziesięciu minutach znaleźć się dzielnicy przemysłowej Szczecina. Z wysokiego wzgórza mogliśmy zobaczyć panoramę z roztoką Odry i usytuowanymi na jej brzegu fabrykami.
Jadąc ul. Narciarską i dalej stromo wznoszącym się "żółtym" szlakiem turystycznym dotarliśmy do Wieży Bismarcka. Ta 25 metrowa budowla nazywana też Wieżą Gocławską z rozległym tarasem widokowym znajduje się na pokrytym bukowym lasem Zielonym Wzgórzu.

Planowanie budowy wieży zainicjowano w 1899 r., jednak problemy z lokalizacją obiektu opóźniły rozpoczęcie budowy (brano pod uwagę Wyspę Grodzką). W 1910 r. Związek Budowy Pomnika Bismarcka Prowincji Pomorze pod przewodnictwem gubernatora von Eisenharta rozpisał konkurs na projekt wieży. Do realizacji wybrano pracę autorstwa Wilhelma Kreisa wzorowaną na mauzoleum Teodoryka w Rawennie i grobowcu Cecylii Metelli.

Kamień węgielny położono w ramach obchodów setnej rocznicy bitwy pod Lipskiem w 1913 r. Budowlę wykonano z betonu i jest ona licowana z zewnątrz wapieniem muszlowym. 10 sierpnia 1921 r. odbyło się uroczyste otwarcie wieży. Jest najdroższą z wybudowanych wież Bismarcka. Koszt budowy zamknął się kwotą ok. 200 tys. marek. Obecnie nieudostępniona do zwiedzania.
Należy jednak wspomnieć, że nie jest ona unikatem, i raczej było ich bardzo wiele. Wieże Bismarcka, niem. Bismarckturm - powstałe w latach 1869-1934, były to proste budowle w kształcie wieży lub kolumny a sławiące Ottona von Bismarcka i wyrażające niemiecką dumę narodową. Z ok. 240 wież powstałych na całym świecie (w społecznościach niemieckich), 50 jest wynikiem oficjalnego konkursu na projekt takiej budowli ogłoszonego pod koniec XIX wieku przez niemiecki Związek Studentów. W założeniu, konkurs miał skodyfikować i możliwie zunifikować projektowanie wież, nadając im symboliczny, prosty i masywny charakter. Na terenie Polski znajduje się 17 z prawdopodobnych 40 wież Bismarcka. Po II wojnie światowej wiele wież zniszczono jako symbole niemieckiego nacjonalizmu.
Po zrobieniu kilku zdjęć i wypiciu po kubku kawy zjechaliśmy w dół na ul. Lipową, gdzie pod numerem 19 mogliśmy zobaczyć kolejną oryginalną budowlę. Jest to willa usytuowana u stóp Winnogóry, w sąsiedztwie Wieży Gocławskiej.

Zbudowana w 1911 r. dla mieszczańskiej rodziny Strutz, która zamieszkiwała tam aż do 1945 r. Obiekt ten ma dość ciekawą konstrukcję. Otóż ta dwukondygnacyjna budowla posiada na szczycie frontonu zegar słoneczny (rzadkość w dzisiejszym mieście), w tylnej części budynku znajduje się ośmiokątna wieżyczka, a w górnej części pod stożkowo zaokrąglonym hełmem znajduje się szachulcowa podbudówka. Na szczycie wieżyczki znajduje się pokryty blendą oryginalny wiatrowskaz. We frontowej ścianie wpuszczony do wewnątrz kryty balkon, z prawej półokrągły, trzyokienny wykusz. Całość nadaje budowli atmosferę romantycznego uroku myśliwskiego zameczku. W podwórzu znajduje się budzący ciekawość głaz ze skutą inskrypcją. Udało się nam odczytać tylko jedno słowo "Leben" - życie.
Po objaśnieniach jednego z mieszkańców tego domu ruszyliśmy dalej by ulicami Golęcina wspiąć się na ul. Pokoju i dalej przez Przęsocin dotrzeć do Polic. Po drodze odwiedziliśmy stację benzynową by zrobić fotkę na tle odrzutowca.
(wgaw)